Przestrzenne improwizacje Cristiana Ruţă-Fulgera
[...] Do wielu obrazów Cristiana trudno dobrać jednoznaczne określenia, aby właściwie przekazać wrażenie, jakie zostawiają impresyjne smugi światła (prześwity, przebłyski, rozcięcia?) czy pola świetlistych kolorów (zjawiska atmosferyczne, gdy zmieni się kolorystyka?). Zbliżamy się tu bowiem do czystej abstrakcji. Kolory są czyste i promienne , w niektórych obrazach osiągając natężenie samego światła. Napięcia w obrazie rozgrywają się na linii zetknięcia barwnych płaszczyzn, gdzie na poszarpanej krawędzi przenikają się kolory. Jeśli możemy obserwować jakąś ewolucję w tym malarstwie (a mówić należy bardziej o malarstwie, niż poszczególnych obrazach, które często powstają jako części większych cykli, będąc szybko i rozrzutnie tworzonymi wersjami tego samego tematu), to przebiegać ona będzie coraz wyraźniej w stronę abstrakcji.
[...] Jego droga twórcza to nieustanne poszukiwanie uniwersalnego języka malarskiego - kodu, którym w sposób niedosłowny, lecz czytelny można opisać czy przekazać najbardziej podstawowe ludzkie odczucia i wrażenia.
Joanna Gościej-Lewińska, kurator wystawy Przestrzenne improwizacje, Galeria Nowohuckie Centrum Kultury, styczeń 2016, Kraków
Każda podróż niosąc w sobie stymulującą twórczo siłę nowego, może być jednocześnie drogą do odkrywania samego siebie. Zetknięcie się z nowym środowiskiem lub z innymi nowymi sposobami wyrażania twórczości może w przyszłości przynieść owocne efekty. Od zawsze pozostawałem pod wrażeniem duszy i atmosfery starego miasta. To właśnie tu nieustannie przyciągało mnie połączenie elementów średniowiecznych z współczesnymi, tego co nowe ze starym. W części prac odtwarzam wyimaginowane konstrukcje, które swój początek biorą nieraz z rzeczywistego kontaktu z architekturą. Również przestrzenie natury mają niemały wpływ na moją twórczość, a wrażenie jakie na mnie wywierają przenoszę następnie w abstrakcję, pozostawiając z realnie istniejącego przedmiotu-obrazu emocję, wrażenie pobudzone grą koloru i światła; rzeczywisty obraz będąc tylko pretekstem do swobodnej gry kompozycji i wyobraźni. Będąc poniekąd związanym z południem, tkwiłem w przekonaniu, że ojczyzną barw jest właśnie samo południe. I było dla mnie zaskoczeniem, jak odkryłem fascynującą grę światła i koloru w części północnej kontynentu, co utkwiło mi głęboko w pamięci. Zmieniając miejsce pracy twórczej, żyjąc w rożnych środowiskach, zmienia się nasza percepcja, ewoluują poglądy artystyczne, bowiem nie pozostajemy zawsze tacy sami. Cristian Ruţă-Fulger, z katalogu wystawy grupy KRoma w Nowohuckim Centrum Kultury, luty 2014, Kraków
[...] Ruţă-Fulger obraca się w świecie, który sam sobie namalował. Świecie bajki i abstrakcji. Czemu abstrakcji, a no dlatego, że tak mu najłatwiej przekazać to co widzi, to o czym myśli bez narażenia się na zarzut wścibstwa i przekłamania rzeczywistości. On nie obserwuje świata, on świat interpretuje. Może właśnie dlatego się podoba, bo nie wymaga od nas deklaracji, zajmowania stanowiska wobec jakiegoś tam problemu. U niego nie ma problemu. Świat jest kolorowy, dobrze zakomponowany, jak w bajce o królu Maciusiu Pierwszym. Bajki zwykle dobrze się kończą i dlatego nam się podobają. Każdy z nas chciałby posiadać bajkę na własność, do tego stopnia, żeby się w niej znaleźć na zawsze. Może tym razem uda się w nią wskoczyć i kolorowo, niezobowiązująco zatańczyć? Marian Gołogórski, Kwiecień 2010, Kraków
Delimitări contextuale - Cristian Ruţă-Fulger
[...] Początkowe zainteresowanie artysty kartograficznym rozplanowaniem płaszczyzn przestrzeni obrazowej oraz ogólnymi zależnościami między barwami, na które miał wpływ okres rozwoju akademickiego, z czasem ewoluuje w kierunku wolnej kompozycji malarskiej. W części prac przynależnych programowo do abstrakcjonizmu głębsze warstwy obrazu konkurują z geometrycznym rygorem iluzji perspektywicznej. Ostrożny witalizm odkrywania dynamicznych struktur przestrzennych, dzięki szczerości i zaskakującej sile wyrazu barw, będących dowodem wrodzonego talentu artysty, pozwala zachować autentycznośś przekazu autora. Energiczne pociągnięcia pędzlem otwierają przed nami alternatywne wymiary przestrzenne i/lub czasowe, w oparciu o percepcję intuicyjną. Intelektualizacja akcentów emocjonalnych, wpisanych w neoekspresjonizm abstrakcyjny, przywołuje na drugim planie serię wysublimowanych aluzyjnych sugestii odnoszących się do materialnego świata form organicznych i nieorganicznych. [...] Livius George Ilea, Delimitări contextuale, Tribuna, nr 108, 1-15 marca 2007, Cluj-Napoca.